czwartek, 10 maja 2012

"Jezus umarł za Czechy"

Takie hasła mają ponoć zawisnąć we Wrocławiu podczas rozgrywek grupy w ramach Euro 2012. Z czyjej twórczej inspiracji? Archidiecezji Wrocławskiej! Pozostaje się tylko zastanowić, czy organizacja ta nie powinna zatrudnić nowego specjalisty ds. reklamy i PR-u. No chyba, że dla żartu (bo przecież polski kościół znany jest z poczucia humoru) kler postanowił zagrać stereotypami, jakie Czesi mają o Polakach. Kierowana ćwierćwiecznym doświadczeniem z Polską, obawiam się, że to jednak nie to;
i w głowie mi się nie mieści, jak taki slogan może przekonać kogokolwiek do zwrócenia się w stronę religii. Może skłonić co najwyżej do uciekania jak najdalej od banera, a zwłaszcza trzymających go osób z domniemanym szaleńczym błyskiem w oku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz